
czyli CELLINECZKA W RZESZOWIE
Ostatni weekend listopada w Rzeszowie stał się teatralnym, świętem – donosi nasza teatralna recenzentka Katarzyna Cetera. 27 listopada na Małej Scenie Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie odbyła się premiera spektaklu CELLineczka w reżyserii Kamili Siwińskiej. Tekst tej sztuki napisała Katarzyna Matwiejczuk. Przedstawienie jest efektem teatralnego speed datingu (to jeden z nurtów Festiwalu Nowego Teatru) – wyjątkowego spotkania dramaturga z reżyserem, podczas którego spotykają się reżyserzy z autorami sztuk. Sztuka została pokazana publiczności dwa lata temu jako czytanie performatywne podczas szóstej edycji Festiwalu Nowego Teatru. Dzieło spodobało się wówczas festiwalowej publiczności, wywołało duże wzruszenie i długą dyskusję wśród widzów. Zapewne dlatego spektakl mógł zyskać kształt pełnoprawnego przedstawienia..

Przedstawienie trwa zaledwie 50 minut. Jest może nie tyle opowieścią opowieść o silnym pragnieniu kobiety, aby zajść w ciążę i być matką. To raczej przejmujący tekst o przemożnym wpływie tego pragnienia na wszystkie sfery życia kobiety i jej bliskich, na prywatny kosmos każdej z nas.. – Dyskusja w Polsce dotycząca zapłodnienia, ciąży i macierzyństwa toczy się od wielu lat. Ten spektakl obrazuje tę dyskusję i jest też bardzo ważnym jej elementem – powiedziała o spektaklu Joanna Baran-Marczydło, aktorka grająca w CELLineczce.
Historia opowiedziana przez Katarzynę Matwiejczuk wydarzyła się naprawdę: została oparta na jej rzeczywistych, prawdziwych doświadczeniach. Autorka sztuki bardzo szczerze i bezkompromisowo opowiedziała o swoim procesie sztucznego zapłodnienia, które ostatecznie się nie powiodło – zadeklarowała reżyserka Kamila Siwińska podczas konferencji prasowej.

„CELLineczka” (cell z ang. komórka) jest dalekim echem baśni Andersena „Calineczka”, opowiadającej o kobiecie, która bardzo chciała mieć dziecko. Poszła więc do czarownicy, która spełniła jej życzenie. We współczesnym świecie główna bohaterka Naja z tym samym marzeniem idzie do ginekologa. Sztuka we wzruszający, sugestywny sposób porusza też problem naszego prawa do powoływania do życia tylko dlatego, że bardzo tego pragniemy. Po pierwszym czytaniu scenariusza wszystkie płakałyśmy ze wzruszenia – kontynuuje Joanna Baran-Marczydło.

Aktorki, które grają w spektaklu, podchodzą do sztuki bardzo emocjonalnie. To tylko podkreśla, jak wrażliwy i ważny jest to temat dla wielu kobiet: To jest tekst, którego się nie gra. To jest tekst, który się przeżywa. Tutaj wchodzisz w ten świat, albo go czujesz, albo nie. Tutaj nic nie można „dograć” To takie macierzyńskie love story, opowieść miłosna w najczystszej postaci. Co znaczy być matką? Jak kochać jak matka, nawet, gdy tego dziecka jeszcze nie ma? – mówi dalej Joanna Baran-Marczydło. A Dagny Mikoś, odtwórczyni głównej roli, dodaje: Nie ma nic ważniejszego od robieniu teatru, który transformuje życie. Ten tekst taki jest. U wielu kobiet, które zobaczą ten spektakl, może coś zmienić w życiu.

Muzykę i kostiumy do spektaklu stworzyła Joanna Szumacher, za przygotowanie wokalne odpowiada Joanna Sykulska, a za ruch sceniczny Tobiasz Sebastian Berg. Reżyserią świateł zajęła się Agata Skwarczyńska.
Zakończenie tej opowieści jest otwarte, piękne i pozostawiające światło nadziei – mówią twórczynie „CELLineczki”. Poza sceną historia starania się o dziecko zakończyła się narodzinami Emila. Poczęto go naturalnie. – Przez pandemię wszystkie kliniki in vitro zostały zamknięte i znacznie ograniczono ich działalność, co było dla wielu par dramatem – mówiła Katarzyna Matwiejczuk. – To jest moja właśnie historia, ale chciałabym, aby był to głos tysięcy kobiet, które są i były w podobnej sytuacji – dodaje autorka sztuki.\

Sztukę warto zobaczyć, choć można sobie wiele po niej nie obiecywać. W każdym razie Teatr im. Wandy Siemaszkowej serdecznie zaprasza – dla nas, to blisko, po sąsiedzku. Tym bardziej, że w obsadzie znalazł się, m.in. Marek Kępiński, który przez wiele lat grał w tarnowskim teatrze.
Katarzyna Cetera
zdjęcia – Natalia Kabanow (Teatr im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie)
Katarzyna Matwiejczuk
CELLineczka
reż. Kamila Siwińska
Scenografia: Kamila Siwińska
Kostiumy: Joanna Szumacher
Muzyka: Joanna Szumacher
Ruch sceniczny: Tobiasz Sebastian Berg
Reżyseria światła: Agata Skwarczyńska
Wizualizacje: Kamila Siwińska
Przygotowanie wokalne Joanna Sykulska
Obsada:
Dagny Mikoś
Joanna Baran-Marczydło
Maria Dańczyszyn (gościnnie)
Plan filmowy:
Magdalena Kozikowska-Pieńko, Beata Zarembianka, Marek Kępiński, Wojciech Kwiatkowski (gościnnie)
Premiera spektaklu odbyła się na Małej Scenie im. Z. Kozienia
Teatru im. Wandy Siemaszkowej
27.11.2021

















