
24 lutego minął rok od zbrodniczej napaści Rosji na Ukrainę. Działania wojenne na pełną skalę rozpoczęły się tuż przed godziną 5 (godz. 4 w Polsce), kilka minut po tym, jak Władimir Putin ogłosił w wystąpieniu telewizyjnym przeprowadzenie „specjalnej operacji wojskowej”, której celem jest „demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy”. Wojna pochłonęła dotychczas tysiące ofiar, żołnierzy i cywilów, w tym kobiety, dzieci i ludzi starszych. Od pierwszych godzin agresji Polacy, również tarnowianie, bezwarunkowo wsparli walkę Ukraińców i otworzyli swoje domy dla uchodźców. W byłej bursie szkolnej przy ul. św. Anny do dzisiaj mieszka 88 osób, tworząc m.in. potrzebne produkty dla walczących na froncie żołnierzy. Znacznie większa grupa uchodźców wojennych, głównie kobiet z dziećmi, mieszka w ośrodku formacyjnym tarnowskiego seminarium w Błoniu k/Tarnowa. Według danych tarnowskiego magistratu, w mieście przebywa obecnie prawie dwa tysiące Ukraińców (dane na podstawie nadanych numerów PESEL). Aliści, historia kołem się toczy, bowiem Polacy, w tym także mieszkańcy Tarnowa, już ponad 100 lat temu, po wojnie 1920 roku, pomagali Ukraińcom, instalując tymczasowo w mieście rząd URL na uchodźctwie /budynek obecnego Hotelu Bristol przy ul. Krakowskiej/, o czym interesująco pisał na naszych łamach Jerzy Reuter. Z tej okazji odbyła się skromna uroczystość z udziałem władz miasta i mieszkających w mieście Ukraińców.

Tarnów stolicą Ukrainy?
Zakończenie I wojny światowej w niczym nie uspokoiło wojennej gorączki na terenach wschodnich Europy. Powstałe przy znacznej pomocy Austrii i Niemiec państwo ukraińskie nie nadążyło za eskalacją, wybuchających raz za razem, nowych lokalnych wojen i pod naporem armii bolszewickiej upadło. W grudniu 1918 roku Symon Petlura i Wołodymyr Winnyczenko, przy wsparciu Strzelców Siczowych, przeprowadzili zamach wojskowy i proklamowali na powrót Ukraińską Republikę Ludową. W odpowiedzi bolszewicy w listopadzie utworzyli wMoskwie Tymczasowy Robotniczo – Chłopski Rząd Ukrainy, a podległe mu oddziały wojskowe ponownie wkroczyły na terytorium URL. Rozpoczęła się druga wojna ukraińsko-bolszewicka. Ponieważ noty protestacyjne rządu ukraińskiego pozostały bez odpowiedzi,16 stycznia1919 roku Ukraina oficjalnie wypowiedziała wojnę Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republice Radzieckiej. W wyniku nieudolności rządów Winnyczenki – zajęcia w lutym 1919 roku przez bolszewików Kijowa – władzę nad URL przejął dotychczasowy głównodowodzący armią ukraińską Symon Petlura.

Symon Wasylowycz Petlura urodził się 22 maja 1879 roku w Połtawie, zmarł zamordowany 25 maja 1926 roku w Paryżu. Ukraiński polityk, naczelny dowódca wojsk URL, pisarz, dziennikarz, oraz publicysta. Prezydent Ukraińskiej Republiki Ludowej w latach 1919-1926. Od 1917 roku związany z organizacjami, dążącymi do budowy niepodległego państwa ukraińskiego, dowodził Hajdamackim Koszem Słobodzkiej Ukrainy. Od 13 lutego 1919 roku – po odsunięciu Wynnyczenki – do 10 listopada 1920 był prezesem Dyrektoriatu Ukraińskiej Republiki Ludowej.
W wyniku przeważających sił bolszewickich Petlura wycofał armię na tereny Wołynia i ostatecznie umiejscowił swój sztab w Kamieńcu Podolskim. W tym czasie Zachodnia Ukraina była polem wielkiej wojny. Ścierało się tam kilka armii i każdy walczył z każdym – Armia Denikina, oddziały anarchistycznego Batki Machny, siły zbrojne Ukrainy, wojska bolszewickie i polskie. Przegrani rozpierzchali się po lasach i tworzyli bandy rabusiów, a zwycięzcy mordowali ludność miejscową. Tereny owe nie bez przyczyny zostały nazwane „Trójkątem śmierci”, a najtragiczniejsze były organizowane bezkarnie pogromy żydowskie, w których zabito około 100 tysięcy ludzi. W czasie gdy bolszewicka Rosja, ponad Polską, podawała sobie rękę z Niemcami, tuż obok trwała powojenna hekatomba.

Nowoutworzone po 1918 roku oddziały Wojska Polskiego ograniczały początkowo swoją aktywność do ochraniania dworów szlacheckich i polskich wsi. Po tragicznych wydarzeniach z 1917 roku, gdy watahy bolszewickich rabusiów dokonały wielu zbrodni na polskiej ludności – do historii przeszedł mord na 84 letnim Romanie Sanguszko, którego zakłuto bagnetami na schodach rodowego pałacu – polski rząd musiał uporządkować sytuację na Zachodniej Ukrainie.
Działania Petlury oraz zagrożenia dla Polski, płynące z Rosji sowieckiej, doprowadziły do podpisania 22 kwietnia1920 roku przez Józefa Piłsudskiego i Petlurę tzw. umowy warszawskiej. Przewidywała ona wspólną wojnę przeciwko bolszewikom, a następnie uznanie przez Polskę niepodległości URL na terenach na wschód od linii Zbrucza. Armia Ukraińskiej Republiki Ludowej oddała się pod dowództwo 6 Armii gen.Wacława Iwaszkiewicza-Rudoszańskiego, a operacyjnie dowództwu Frontu Ukraińskiego. W konsekwencji podjętej 25 kwietnia 1920 roku ofensywy, oddziały 3 Armii gen. Rydza Śmigłego wraz z oddziałami ukraińskimi, odebrały bolszewikom Kijów. Po przełamaniu pod Samhorodkiem frontu przez Armię Konną Budionnego wojska polskie i ukraińskie były zmuszone w czerwcu opuścić Kijów i wycofać się w kierunku Polesia.
Kontrofensywa polska rozpoczęła się wygraną w bitwie warszawskiej 15 sierpnia, rozbiciem Armii Konnej Siemiona Budionnego pod Zamościem i Komarowem – z udziałem wojsk 6 Dywizji Armii Czynnej URL – a następnie w bitwie nad Niemnem we wrześniu 1920 roku. Jednak mimo sukcesów militarnych, w październiku delegacja polskiego sejmu podpisała w Rydze zawieszenie broni, uznając sowiecką USRR jako stronę rokowań. Stanowiło to złamanie umowy warszawskiej. W konsekwencji zawieszenia broni Piłsudski wstrzymał 18 października natarcie wojsk polskich. Pozostawiona sama sobie, nieliczna armia ukraińska, uległa siłom bolszewickim i 21 października 1920 roku ostatecznie ewakuowała się do Polski, gdzie została internowana. Państwo polskie wzięło pod opiekę rząd najbardziej oszukanego narodu w powojennej Europie. Po upadku umowy warszawskiej, nie pozostało nic innego, jak danie azylu pozostałej w osamotnieniu Ukrainie. Na siedzibę rządu URL na uchodźctwie wyznaczono Tarnów – być może dlatego, że kilka miesięcy wcześniej miasto gościło już ok. 2000 Ukraińców, wycofujących się po przymusowej ewakuacji ze Stanisławowa.
.
W listopadzie miasto ponownie powitało ukraińskie władze – 2,5 tysiąca urzędników i ich rodziny. Byli w tej grupie członkowie rządu oraz deputowani Rady Republiki. Większość instytucji rozlokowano w Hotelu Bristol przy ul. Krakowskiej, siedzibą Ministerstwa Spraw Zagranicznych stał się Hotel Soldingera przy ul. Goldhammera. W Tarnowie powstały regulacje ustaw przyjętych jesienią 1920 roku, a także dwa projekty konstytucji URL.
Już pod koniec listopada 1920 roku rząd Andrija Liwyckiego zdecydował na pozostanie w Tarnowie ok. 200 najwyższych urzędników URL, a w połowie grudnia liczbę emigrantów oceniano na 280.Tarnów w historii Ukraińskiej Republiki Ludowej odegrał rolę wyjątkową, a większość inicjatyw, które decydowały o kształcie ukraińskiej emigracji w Polsce w okresie międzywojennym, narodziło się w naszym mieście. W połowie grudnia 1920 roku w Tarnowie zaczęto formować Centralne Biuro Uchodźców stworzone przez działaczy Ukraińskiego Błękitnego i Czerwonego Krzyża. W teorii niezależne, w praktyce było elementem administracji URL, opierając się częściowo na pomocy finansowej polskiego rządu. Po podpisaniu Traktatu Ryskiego, normującego stosunki polsko-sowieckie, koniecznością stało się zakonspirowanie działających w Polsce władz centralnych Ukrainy, będących solą w oku Moskwy. Miał temu służyć Komitet Ukraiński o statucie pozbawionym cech działalności politycznej, stanowiący szyld dla rządu URL i jego agend. Główną siedzibą UKC do 1923 roku, był Tarnów.
W latach 20 – tych w Tarnowie, działały Ukraiński Związek Kobiet, Związek Ukrainek, Ukraiński Chór, Ukraińskie Towarzystwo Buchalterów. W Tarnowie założono Ukraiński Uniwersytet Narodowy, którego oparcie stanowili przede wszystkim mieszkający w mieście naukowcy z Uniwersytetu Ukraińskiego w Kamieńcu Podolskim – uczelnię przeniesiono do Łańcuta. Przez dwa lata działało prywatne gimnazjum ukraińskie. Powołano także „Studencką Gromadę”. Miasto było centrum wydawniczym emigracji – tu drukowano prasę, dzienniki urzędowe, książki, sztuki teatralne; organizowano koncerty, wystawy, odczyty. Tu wreszcie podjęto jeszcze jedną próbę wyzwolenia Ukrainy. Gdy w początkach 1921 roku sytuacja międzynarodowa stawała się dla Ukraińskiej Republiki Ludowej coraz bardziej niekorzystna, w lutym Rada Republiki, z myślą o jej odwróceniu, zadecydowała o wysłaniu na Ukrainę oddziału partyzanckiego, z zadaniem wywołania narodowego powstania. Operacje miał przygotować Partyzancko – Powstańczy Sztab pod kierunkiem Jurko Tiutiunnyka. W tym czasie w Tarnowie utworzono także pięcioosobową Wyższą Radę Wojskową. Efektem tych działań był podjęty przez oddziały z Polski i Rumunii tzw. Listopadowy Pochód. Próba zakończyła się porażką.
W maju 1921 roku Rada Miejska postanowiła zwrócić się do władz centralnych i wojskowych z wnioskiem o usunięcie z miasta przybyszów z Ukrainy. W praktyce nie miał on żadnego znaczenia. W mieście pozostała spora grupa emigrantów. Ukraińskie organizacje z różną aktywnością działały w Tarnowie do II wojny światowej. Goście wtopili się w miasto, odnaleźli w nim prawdziwy dom, pracowali, zakładali rodziny i żyli.
Symon Petlura wyjechał po kryjomu z Tarnowa i ukrywał się w wielu europejskich krajach, aż do 1926 roku. Zginął zastrzelony na paryskim bruku przez zamachowca Szolema Szwarcbarda 25 maja 1926 roku. W Tarnowie do końca swoich dni pozostał najwierniejszy generał Petlury Mykoła Junakiw. Zmarł nagle 1 sierpnia 1931 roku i został pochowany – z braku w Tarnowie cmentarza prawosławnego – na cmentarzu wojennym 203 w Krzyżu, obok żołnierzy carskich.

/korzystano z opracowań Jana Jacka Bruskiego „Petlurowcy”, Emiliana Wiszki „Emigracja ukraińska w Polsce 1920-1939”, tekstów Andrzeja Warżela oraz książki Antoniego Sypka „Mój Tarnów”/
Jerzy Reuter