
czyli
MUZYCZNE TARASY 2024
Nie wiem, co by się stało, gdyby latem zabrakło Muzycznych Trasów w Centrum Sztuki Mościce – podsumowuje nasza krakowska recenzentka Katarzyna Cetera. Można jednak przypuszczać, że z podobnym skutkiem dałoby się zorganizować lato bez lipca – to znaczy niby można, w zasadzie nietrudno sobie to nawet wyobrazić, ale bardzo dotkliwie brakowałoby niezwykle istotnego elementu. I tak to już jest od wielu lat – impreza wpisała się w kalendarz muzycznych imprez letnich i… już została. Oby jak najdłużej.

Festiwal Muzyczne Tarasy odbywa się w Centrum Sztuki Mościce od 2006 roku. Ten cykl to kolejny wspaniały pomysł Karoliny Wójs. Inicjatywa tym razem zaplanowana została jako letnia seria koncertów na świeżym powietrzu. Letni festiwal szybko zyskał popularność dzięki różnorodnemu repertuarowi i wysokiemu poziomowi artystycznemu. Wydarzenie stało się ważnym punktem w kalendarzu kulturalnym regionu, przyciągając zarówno lokalnych, jak i międzynarodowych artystów oraz miłośników muzyki.
Trzeci wieczór tegorocznej edycji cyklu Muzyczne Tarasy należał do zespołu Sugarfree. Upalnego, czwartkowego wieczoru, 18 lipca, przed publicznością zebraną w Centrum Sztuki Mościce formacja zaprezentowała nam program zatytułowany BARWNE LATA 80. Koncert okazał się niezapomnianą muzyczną podróżą z utworami Krystyny Prońko, Andrzeja Zauchy, Budki Suflera czy Maanamu – czyli znanych, lubianych i podziwianych – artystów, których muzyka przeniosła nas w barwny czas lat 80. Przeboje polskiej piosenki zaśpiewała dla nas Zuza Pycia – aktorka scen muzycznych, która przez wiele lat pracowała w Gliwickim Teatrze Muzycznym a ma na koncie role w musicalach oraz projekty solowe. Na scenie pojawił się też Krzysztof Płonka – wokalista, muzyk obdarzony soulowym głosem, uczestnik kilku polskich talent shows, takich jak the Voice of Poland oraz Must be the Music.

Finałowy koncert należał do Gosi Markowskiej i jej zespołu. Tym razem licznie zgromadzona publiczność miała okazję posłuchać piosenek Marka Grechuty i jednej z najwybitniejszych poetek minionego stulecia, która dla wielu współczesnych artystów pozostaje niewyczerpalnym źródłem natchnienia – Agnieszki Osieckiej. Szczere, romantyczne, pełne prawd życiowych teksty zainspirowały tym razem muzyków do oryginalnego spojrzenia na jej twórczość. W nowych aranżacjach, nowoczesnych brzmieniach usłyszeliśmy słynne evergreeny -MAŁGOŚKĘ, UCIEKAJ MOJE SERCE, GADU GADU GADU czy NIE DOKAZUJ. Wszystkie bilety na ten koncert wyprzedano na długo przed 25 lipca.
Gosia Markowska jest nauczycielką interpretacji w Krakowskiej Szkole Jazzu. Ma za sobą ćwierć wieku pracy artystycznej i wiele sukcesów scenicznych. Dysponuje charakterystyczną barwą głosu i niebywałą charyzmą. Występowała na licznych festiwalach, m. in. na Międzynarodowym Festiwalu Wokalistów Jazzowych w Zamościu, Old Jazz Meeting “Złota Tarka”, World Fest w Montrealu, Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Gospel w Osieku, na Europejskim Festiwalu Piosenki Autorskiej transVOCALE we Frankfurcie nad Odrą. Zadebiutowała w produkcji filmowej TVN „Druga szansa”, użyczając głosu wspaniałej aktorce Małgorzacie Zajączkowskiej.

Dziesięć lat temu wokalistka wzięła udział w ostatniej edycji talent show X-Factor. Wówczas znalazła się w gronie 5 wykonawców w domu jurorskim Tatiany Okupnik. Dzięki programowi zyskała jeszcze większą grupę fanów. Jurorzy za każdym razem byli zachwyceni interpretacją wykonywanej przez nią piosenki, a jej występy zdobyły serca widzów – nic więc dziwnego, że zachwyciła również tarnowską publiczność.
Podczas Muzycznych Tarasów towarzyszyli jej znakomici muzycy – tarnowianin Bartek „Roju” Rojek na perkusji, klawiszowiec – ale i doskonały wokalista – Grzegorz Sieradzki, na saksofonach znakomity instrumentalista –i świetny showman – Marek Krupa” Krupiszon”, gitarzysta Grzegorz Koniarz oraz na gitarze basowej i kontrabasie, grywający wcześniej z zespołem BRAThANKI Grzegorz Piętak.

Tańców było tym razem jakby trochę mniej, ale śpiewy – owszem! I to nie tylko „pod nosem”, mimochodem. Koncert zakończył się grubo po 22, rozbrzmiewał jeszcze długo zarówno po okolicy, jak i w uszach (i duszach) słuchaczy. Aż żal, że kolejna edycja Muzycznych Tarasów dopiero za rok!
Katarzyna Cetera
Zdjęcia – Przemysław Sroka /CSM/ oraz KADR