
Zaduszki to nie Święto Zmarłych
czyli Marana tha – Przyjdź, Panie Jezu. W Zaduszki każdy napisany wiersz jest pocałunkiem anioła śmierci, a każdy przeczytany jest lampka zapaloną na grobie poety. Wszystkich Świętych kojarzy się dla wielu ze zniczem, z grobem bliskich osób, z cmentarzem, dla innych z wiązanką kwiatów, jeszcze dla innych z modlitwą i pamięcią o tych, którzy wyprzedzili nas w drodze do wieczności. Stawiając kwiaty, zapalając ten „płomyk nadziei”, wierzymy, że już cieszą się oni chwałą w domu Ojca Niebieskiego. Kościół w tym dniu oddaje cześć tym wszystkim, którzy już weszli do chwały niebieskiej, a wiernym pielgrzymującym jeszcze na ziemi wskazuje