
czyli
FESTIWAL CONRADA ANTE PORTAS
W dniach 21–27 października pisarki i pisarze z całego świata spotkają się z publicznością na 16. Międzynarodowym Festiwalu Literatury im. Josepha Conrada w Krakowie – informuje nasza krakowska korespondentka Katarzyna Cetera. Tegoroczna edycja festiwalu ma nas skłonić do dyskusji o tym, czym jest autentyczność i w jakiej literaturze możemy ją znaleźć, ideą przewodnią wydarzenia jest bowiem autentyczność. Niektórzy próbują ją fabrykować, najczęściej jednak bez skutku. Autentyczność to dobro rzadkie, ale też najbardziej pożądane. Być może nie potrafimy jej precyzyjnie zdefiniować, za to czasem da się ją uchwycić w locie. Tej jesieni poszukamy autentyczności nie tylko w literaturze opartej na faktach, ale też w fikcji, a nawet w czystym zmyśleniu – mówi Olga Drenda, dyrektorka kreatywna Festiwalu Conrada.

W ciągu piętnastu ostatnich lat Festiwal Conrada, organizowany w partnerstwie przez Krakowskie Biuro Festiwalowe i Fundację Tygodnika Powszechnego, stał się najważniejszą imprezą literacką w Polsce i jedną z największych w Europie. Ten sukces oczywiście nie byłby możliwy bez dyrektorów festiwalu, którzy ustąpili w tym roku jeszcze wiosną, czyli Michała Pawła Markowskiego oraz Grzegorza Jankowicza. Nową dyrektorką kreatywną została wówczas Olga Drenda, pisarka, antropolożka i felietonistka „Tygodnika Powszechnego”. Chciałabym utrzymać charakter Festiwalu jako wielkiej, inspirującej rozmowy, do której zapraszamy wszystkich, a przede wszystkim pokazać, jak bardzo i na jak wiele sposobów literatura działa, wciąga, porusza. Będę się starać, by było to wydarzenie, z którego ludzie wynoszą świeże myśli, inspiracje i intuicje, który będą żywo wspominać i na który będą powracać – deklarowała w dniu ogłoszenia nominacji.

Dyrektorką wykonawczą Festiwalu z ramienia Krakowskiego Biura Festiwalowego pozostaje nieodmiennie Urszula Chwalba: – Przez 15 lat wokół Festiwalu zebrała się ogromna społeczność czytelników oraz czytelniczek i pozostajemy jej wierni. Do zespołu festiwalowego jako redaktor literacki dołączył także Michał Sowiński z „Tygodnika Powszechnego”: Literatura to nie zadrukowane na czarno strony w książkach, tylko opowieść, którą współtworzymy my wszyscy: pisarze i pisarki, tłumacze i tłumaczki, wydawcy i wydawczynie, a przede wszystkim czytelnicy i czytelniczki.

Podczas tegorocznej edycji jesiennego święta literatury spotkamy twórców cieszących się międzynarodowym uznaniem – wśród nich Irlandczyka Sebastiana Barry’ego i Argentynkę Claudię Piñeiro. Polską literaturę reprezentować będą między innymi autorka powieści historycznych Anna Brzezińska i badacz historii kultury Łukasz Kozak. Spotkania stworzą okazję do dyskusji o autentyczności, którą dyrektorka kreatywna Festiwalu Conrada Olga Drenda porównuje do kamienia filozoficznego: Wszyscy jej poszukują, gdy jednak próbują zdefiniować, czym jest, rozpływa się w powietrzu. Z drugiej strony autentyczność to termin tak często wywoływany, że być może ulotniły się z niego znaczenia. Paradoks? Doskonale. Tym chętniej przyjrzymy się wymiarom autentyczności w literaturze – zapowiada Drenda i dodaje: Będziemy czytać klasyków i outsiderów, dyskutować o literackich spowiedziach, o pograniczach fikcji i faktu, o swobodzie spekulacji. Kto wie, być może uda się nam również odnaleźć odpowiedź na pytanie, co to właściwie znaczy „być sobą”.

Jednym z zagranicznych gości krakowskiego wydarzenia będzie Sebastian Barry – poeta, scenarzysta i autor docenianych powieści. To dziś jeden z najważniejszych przedstawicieli kultury irlandzkiej – mówi dyrektorka wykonawcza Festiwalu Conrada Urszula Chwalba. Dwukrotnie otrzymał Costa Book of the Year i był trzykrotnie nominowany do Nagrody Bookera. W tym miesiącu pod patronatem naszego festiwalu ukazała się jego powieść CZAS STAREGO BOGA (ArtRage) w znakomitym przekładzie Agi Zano – podkreśla Chwalba. Wspólnie z Sebastianem Barrym będziemy się więc zastanawiać nad autentycznością w obliczu trudnej i domagającej się rewizji przeszłości, a także nad związkami zachodzącymi między twórczością a pamięcią. Spotkanie poprowadzi tłumaczka i znawczyni literatury Wysp Brytyjskich Magda Heydel.
Kraków odwiedzi także Claudia Piñeiro, wielokrotnie nagradzana argentyńska pisarka, dziennikarka, autorka scenariuszy telewizyjnych i sztuk teatralnych. Rozgłos przyniosły jej powieści z wątkiem kryminalnym, w których kluczowe znaczenie mają sprawy społeczne i polityczne. Jedną z takich książek jest CZAS MUCH niedawno wydany po polsku. Piñeiro należy do najciekawszych i najchętniej czytanych autorek latynoamerykańskich. O jej fenomenie dobrze świadczy fakt, że zajmuje trzecie miejsce wśród najczęściej tłumaczonych pisarek i pisarzy z Argentyny, zaraz po Jorge Luisie Borgesie i Juliu Cortázarze – mówiła Urszula Chwalba. Razem z Claudią Piñeiro będziemy dyskutować o tym, czy literatura może tworzyć wiarygodną panoramę, w której wszyscy moglibyśmy się zobaczyć, i o tym, w jaki sposób proza gatunkowa może być krytycznym narzędziem pomagającym nam zrozumieć samych siebie. Rozmowę poprowadzi tłumacz i popularyzator literatury hiszpańskojęzycznej Tomasz Pindel.
Z pytaniami o autentyczność zmagają się także ci, którzy próbują rekonstruować przeszłość. Na Festiwalu Conrada opowie o tym Anna Brzezińska – historyczka i pisarka. Jej najbardziej znane utwory osadzone są w fikcyjnej krainie wzorowanej na renesansowej Italii. W tym roku ukazała się powieść MGŁA, w której Brzezińska stara się oddać mentalność bohaterów ukształtowanych przez myślenie magiczne i religijne. Podobne zagadnienia pojawiają się w tekstach Łukasza Kozaka, który także odwiedzi krakowski festiwal. Najgłośniejszą pracą tego badacza historii kultury jest studium UPIÓR. HISTORIA NATURALNA. Autor zestawia w niej ze sobą liczne źródła – niekiedy zapomniane, niekiedy lekceważone – by przyjrzeć się zjawisku, które przez wieki miało duży wpływ na życie społeczne: wierze w upiory.

Spotkania i debaty z pisarkami i pisarzami to tylko część programu jesiennego święta literatury. Festiwal Conrada obejmuje także spotkania branżowe w ramach Kongresu Książki oraz projekt Lekcje czytania, czyli cykl warsztatów prowadzonych przez znakomitych znawców i znawczynie literatury. Częścią wydarzenia będą również aktywności dla dzieci i rodzin oraz pasmo filmowe. Już po raz dziesiąty wręczona zostanie Nagroda Conrada przyznawana od 2015 za najlepszy debiut prozatorski. Celem tego wyróżnienia jest wspieranie nowych głosów w polskiej prozie, rozumianej szeroko – zarówno jako twórczość fabularna, jak i non-fiction. Kapituła tegorocznej edycji nagrody wybrała pięć najlepszych debiutów 2023 roku , swój wybór ogłosiła jeszcze w sierpniu.

Pierwsza z nominowanych – Emilia Dłużewska – jest dziennikarką „Gazety Wyborczej”, na której łamach pisze o książkach, popkulturze, feminizmie i przemianach obyczajowych. Jej debiut literacki zatytułowany JAK PŁAKAĆ W MIEJSCACH PUBLICZNYCH (Znak Literanova) to osobista opowieść pacjentki zmagającej się z depresją. Autorka łączy elementy felietonu, wpisu z dziennika i komicznego monologu. Czy osoba z depresją może być wesołą osobą? – pyta Dłużewska i dodaje: Czy ktokolwiek o zdrowych zmysłach może być wesołą osobą?
Katarzyna Groniec to ceniona piosenkarka oraz autorka tekstów i muzyki. W tym roku zdobyła Fryderyka za album KONSTELACJE w kategorii Piosenka Literacka i Poetycka. Akcja jej powieści KUNDLE (Wydawnictwo Nisza) toczy się na Górnym Śląsku, ćwierć wieku powojnie, która zupełnie odmieniła społeczną rzeczywistość regionu. Bohaterowie Groniec to śląscy autochtoni, ale też przesiedleńcy z Kresów, Żydzi, Romowie i Niemcy. Góruje nad nimi instancja narracyjna, która widzi wszystko osobno. Bo niepełnych rodzin i niepewnych tożsamości scalić się nie da.
Kolejna z nominowanych – Maria Halber – jest poetką, autorką tekstów publikowanych m.in. w „Dwutygodniku”, „Małym Formacie” i „Piśmie”, a także współtwórczynią wydawnictwa Girls and Queers to the Front. Jej pierwsza książka prozatorska zatytułowana STRUŻKI (Wydawnictwo Cyranka) opowiada o trudnej przyjaźni dwóch dziewczyn, które różnią się pod wieloma względami, a jednak udaje się im stworzyć bardzo silną więź. Halber rekonstruuje okres dojrzewania i pierwszych zderzeń z rzeczywistością.
Nominację otrzymała również Małgorzata Lebda – poetka, ultramaratonka i miłośniczka rzek, uhonorowana m.in. Nagrodą Literacką Gdynia i Nagrodą im. Wisławy Szymborskiej za swoje tomy poetyckie. Oszczędny i sensualny debiut prozatorski ŁAKOME (Wydawnictwo Znak) łączy wrażliwość na naturę, której częścią jest człowiek, z inwencją językową. Autorka tworzy wielowarstwową opowieść o sile żywiołów, zachłanności na życie i prywatnym kosmosie w momencie próby.
Piąta z nominowanych – Ishbel Szatrawska – jest dramatopisarką i teatrolożką. Publikowała m.in. w „Dialogu” i „Polityce”. Jej sztuki TOTENTANZ. CZARNA NOC, CZARNA ŚMIERĆ czy ŻYWOT I ŚMIERĆ PANA HERSHA LIBKINA Z SACRAMENTO W STANIE KALIFORNIA przyniosły jej uznanie krytyków. Debiutancka powieść Szatrawskiej TOŃ (Wydawnictwo Cyranka) opowiada o dziejach kilku pokoleń rodziny związanej z dawnymi Prusami Wschodnimi, gdzie od wieków mieszały się tożsamości polska, mazurska, niemiecka i litewska. Śledzimy losy bohaterów i bohaterek, począwszy od czasów wojny, aż do współczesności, kiedy rozgrywa się najnowszy dramat uchodźców.

Jak widać, tegoroczne nominowane to wyłącznie kobiety. Ta tendencja od kilku lat się utrzymuje. Fundatorem nagrody od lat jest Miasto Kraków, a partnerami przedsięwzięcia są Fundacja Tygodnika Powszechnego i Krakowskie Biuro Festiwalowe – operator programu Kraków Miasto Literatury UNESCO, a ja serdecznie zapraszam do Krakowa od poniedziałku. To przecież blisko, po sąsiedzku.
Katarzyna Cetera
Zdjęcia – organizatorzy