
To cykliczna już impreza, a raczej znaczące wydarzenie muzyczne, której szósta edycja odbywa się aktualnie w Tarnowie. Rozpoczyna się zawsze w okolicach kolejnej rocznicę urodzin tego austriackiego kompozytora doby romantyzmu. Ten interesujący cykl miał swoją pierwszą edycję w 2020 roku i od tej pory regularnie prezentuje tarnowskim melomanom kolejne utwory z ogromnej Schubertowskiej spuścizny kompozytorskiej. W tym roku w organizację wydarzenia włączyła się Filharmonia Krakowska, która podjęła współpracę z Zespołem Szkół Muzycznych w Tarnowie. Efektem tej współpracy jest znaczące rozbudowanie dotychczasowej formuły dwóch wieczorów koncertowych do pięciu koncertów z rozmachem angażujących wielu artystów Filharmonii Krakowskiej: solistów, Chór Społeczny przy Filharmonii Krakowskiej i Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Krakowskiej. Wśród wykonawców tegorocznej edycji „Dni Schuberta” znajdują się też soliści i zespoły tarnowskie: Tarnowska Orkiestra Kameralna i chór Pueri Cantores Tarnovienses.

– Mamy tu partnerstwo tarnowsko-krakowskie, dlatego mam nadzieję, że Filharmonia Krakowska będzie częściej gościła w Tarnowie – podkreśla Agnieszka Kawa, zastępczyni prezydenta Tarnowa. – Mamy nadzieję, że w przyszłości kolejne nowe miejsca do tego festiwalu dołączą, by integrować artystyczne środowiska i melomanów z Tarnowa, ale także regionu – dodaje Mateusz Prendota, dyrektor Filharmonii Krakowskiej.

Poniżej szczegółowy afisz imprezy:
28 stycznia wtorek – Sala Lustrzana
Tegoroczne Dni Schuberta otworzył recital pieśni kompozytora w wykonaniu Joanny Zauchy (sporan) i Eweliny Panochy (fortepian). Subtelność i głębia jego liryki wokalnej najlepiej oddają ducha romantyzmu. To idealna okazja, by w kameralnym gronie zanurzyć się w muzyce Schuberta, której piękno często kryje się w prostocie melodii.

31 stycznia piątek – Pałac Sanguszków
W sali balowej usłyszeć można było zarówno utwory Schuberta, jak i rzadziej odtwarzane dzieła Maurycego Moszkowskiego Wystąpili: Anna Dębowska – Jaroszek (fortepian) i Ewelina Panocha (fortepian).

Przestrzeń pałacu, z jego historycznym klimatem, nadała wydarzeniu wyjątkowego charakteru. – W zeszłym roku zakupiono tam fortepian, dlatego możliwa jest organizacja koncertów w tym miejscu. Sala balowa jest przepiękna, ma dobrą akustykę i bardzo pasuje do koncepcji romantycznego salonu, w jakim możemy wykonywać muzykę Schuberta – wyjaśnia Ewelina Panocha, organizatorka wydarzenia.

2 lutego niedziela – ul. Lippóczego
Tarnowska Orkiestra Kameralna oraz Chór Społeczny Filharmonii Krakowskiej zaprezentowały utwory Schuberta i Mendelssohna. W tym wieczorze współczesność spotkała się z romantyzmem, tworząc pełne energii połączenie.

6 lutego czwartek – Zespół Szkół Muzycznych
Chór Pueri Cantores Tarnovienses wystąpi z programem składającym się z pieśni na chór męski Schuberta oraz Requiem d-moll Józefa Władysława Krogulskiego. To spotkanie dwóch epok w doskonałej oprawie wokalnej.

8 lutego sobota – ul. Lippóczego
Na finał wystąpi Orkiestra Filharmonii Krakowskiej pod batutą Tomasza Tokarczyka. Przy fortepianie zasiądzie Zuzanna Wojdak. Muzyczne pożegnanie z Dniami Schuberta z pewnością zostanie w pamięci uczestników na długo.

Franz Schubert austriacki kompozytor urodzony w 1797 roku w Wiedniu, należy do czołówki najważniejszych twórców muzyki romantycznej. W latach 1805-1808 pobierał nauki gry na różnych instrumentach: ojciec uczył go gry na skrzypcach, brat na fortepianie, a miejscowy organista gry na organach i zasad harmonii. W 1808 roku został przyjęty do wiedeńskiego nadwornego chóru chłopięcego, w związku z czym mógł kształcić się w konwikcie pijarskim pod kierunkiem Antonia Salieriego, niegdyś głównego konkurenta Mozarta. W tym czasie podjął pierwsze próby kompozytorskie, jego utwory bardzo szybko nabierały cech dojrzałej twórczości.
W 1814 roku Schubert zafascynował się niemiecką literaturą romantyczną. Skomponował wówczas pieśń Małgorzata przy kołowrotku, którą uznaje się za początek epoki pieśni romantycznej. Czytał Goethego, Schillera, co zaowocowało skomponowaniem w 1815 roku 145 pieśni do tekstów poetów romantycznych. W roku następnym powstało kolejnych sto kompozycji w tym gatunku, a w międzyczasie także symfonie, dzieła sceniczne, muzyka fortepianowa. W 1818 roku był przez pewien czas nauczycielem w rodzinie Esterházych. Mimo starań o stałe zatrudnienie, życie przyszło mu spędzić na dorywczych zajęciach związanych z nauczaniem.
Ambicją Schuberta była twórczość operowa, ale wszystkie podjęte w tej dziedzinie próby zakończyły się fiaskiem. Z kolei muzyka instrumentalna, symfonie i utwory kameralne za życia kompozytora pozostawały na marginesie oficjalnego nurtu repertuarowego. Przełomem okazał się dopiero zachwyt Schumanna i Liszta nad muzyką Schuberta, dzięki czemu symfonie tego twórcy weszły do stałego repertuaru filharmonicznego. Największym zwycięstwem Schuberta okazała się jego twórczość pieśniowa. W sumie skomponował ok. 600 utworów na głos z towarzyszeniem fortepianu.
Schubert to przypadek złożonej osobowości muzycznej. W grzecznych, wewnętrznie poukładanych utworach poukrywane są demony psychiki naznaczonej piętnem wyobcowania. Jedna noc, która miała stać się inicjacją do dorosłego życia mężczyzny, zmieniła się w inicjację do śmierci. Muzyka Schuberta jest zawoalowanym krzykiem człowieka śmiertelnie przerażonego. Franz Schubert zmarł w wieku 31 lat na chorobę weneryczną.
Pozostawił po sobie ogromny dorobek – ponad tysiąc utworów, w tym pieśni, symfonie, kwartety smyczkowe i dzieła fortepianowe. Jego twórczość cechuje niezwykła melodyjność i emocjonalność, które sprawiają, że utwory Schuberta pozostają bliskie sercom słuchaczy po dziś dzień.
Ryszard Zaprzałka
Zdjęcia – Paweł Topolski (tarnow.pl)