
czyli
CYRK TARABUMBA.
Teatr Groteska świętuje w tym roku jubileusz 80-lecia – donosi nasza krakowska korespondentka Katarzyna Cetera. Dokładnie 9 czerwca 1945 roku odbyła się pierwsza premiera tego teatru. Był to spektakl CYRK TARABUMBA w reżyserii Władysława Jaremy. Świętujący swój jubileusz teatr przy Skarbowej we wrześniu zaprosi swoich widzów na spektakl nawiązujący do tamtego, pierwszego przedstawienia – TARABUMBA! ALE CYRK… w reżyserii Magdaleny Miklasz – Turny, na podstawie tekstu Marty Guśniowskiej zobaczymy tuż po wakacjach – 20 września.

Teatr zapowiada: To nie przypadkowy wybór, lecz świadomy, artystyczny gest: powrót do CYRKU TARABUMBA, pierwszego przedstawienia w historii teatru z 1945 roku. Tamten tytuł otwierał Groteskę na świat. Osiem dekad później, nowa TARABUMBA otwiera jubileusz i zadaje pytanie, czym dziś może być teatr, który nie boi się marzyć.

Twórcy przedstawienia wyjaśniają, że ten powrót do pierwszego przedstawienia ma wymiar symboliczny: Wiosną 1945 roku, gdy Kraków dopiero podnosił się z ruin wojny, z sali przy ulicy Skarbowej popłynęła muzyka Alojzego Klucznioka, a z nią śmiech, wzruszenie i zachwyt. Tak narodził się CYRK TARABUMBA – pierwszy spektakl Groteski w reżyserii Władysława Jaremy. Dla ówczesnych widzów był to akt nie tylko artystyczny, ale i egzystencjalny, dowód, że nawet po najciemniejszych czasach może zaistnieć przestrzeń do wspólnego śmiechu”. Tamto przedstawienie łączyło elementy satyry, groteski i fantazji z wizualną odwagą i przekazem skierowanym nie tylko do dzieci. W powojennych realiach stało się symbolem nadziei i artystycznej niezależności. Lalkowy teatr krakowski dopiero kształtował wówczas swoją powojenną tożsamość.

Spektakl nie był dekoracyjną opowieścią o cyrku, lecz próbą stworzenia nowego świata – błazeńskiego i paradoksalnego, ale wewnętrznie spójnego. Lalka przestała być tylko nośnikiem przekazu – stała się równoprawnym partnerem na scenie. Był to gest radykalny i przełomowy w czasach, gdy teatr lalkowy dopiero kształtował swoją tożsamość po wojnie. CYRK TARABUMBA otwierający działalność sceny nie był przekazem nie tylko do najmłodszych. A teraz, po 80 latach Teatr Groteska wraca do punktu wyjścia, by zaprezentować widzom współczesną, autorską opowieść inspirowaną ideą i przesłaniem spektaklu Władysława Jaremy.

Dla mnie to spektakl o dojrzewającym artyście, ale też o ratowaniu wyjątkowego, unikatowego świata, pełnego różnorodności. Dla najmłodszych widzów prawdopodobnie będzie to opowieść o budowaniu przyjaźni, o miłości i o tym, że… „Nie porzuca się psa, nie psa…” – mówi Magdalena Miklasz – Turna, reżyserka spektaklu.

Głównym bohaterem przedstawienia jest Bambino – trochę trefniś, trochę poeta – który ucieka przed wszechobecną Nudą. Nie jest to zwykłe znudzenie, ale metaforyczna postać: symbol pustki i braku sensu. Jego wędrówka przez świat cyrku staje się okazją do spotkania z innymi postaciami – słoniem, który panicznie boi się myszy, świnką, która marzy o lataniu, czy Połykaczem ognia, który tęskni za dawną magią. Każda z nich ma swój lęk, problem, ale też piosenkę i historię. Rozmowa, uważność i wspólne bycie stają się tu narzędziami naprawy świata.

TARABUMBA! ALE CYRK… jest produkcją o wyraźnie jubileuszowym charakterze – zarówno formalnie, jak i ideowo. Premiera została wpisana jako centralny punkt obchodów 80-lecia Teatru Groteska, a sam spektakl podejmuje temat dziedzictwa instytucji, redefiniując je we współczesnym języku scenicznym. To nie tylko widowisko dla dzieci, ale też propozycja dla dorosłych widzów, którzy przez dekady współtworzyli historię tej sceny – jako widzowie, twórcy i pedagodzy.

Autorka tekstu, Marta Guśniowska – jedna z najważniejszych współczesnych dramatopisarek specjalizujących się w teatrze dla młodego widza – konstruuje wielowarstwową narrację, w której elementy humorystyczne współistnieją z liryczną refleksją. Dla starszych widzów przedstawienie jest także zaproszeniem do powrotu. Ci, którzy pamiętają legendarną TARABUMBĘ, także z opowieści, odnajdą tu echa dawnych spektakli, estetyczne tropy, znajome emocje. Jednak przede wszystkim zostaną wciągnięci we wspólne doświadczenie – razem z dziećmi, dla których to często będzie pierwszy kontakt z tą niezwykłą historią.

80-lecie Teatru Groteska to moment, który wykracza poza symboliczne świętowanie rocznicy. Jubileusz pozwala spojrzeć z dystansu na drogę, jaką przeszła ta krakowska scena – od powojennego początku, przez dekady artystycznych poszukiwań, aż po dzisiejszą pozycję jednej z najważniejszych scen lalkowych w kraju. To także okazja do refleksji nad tym, jak przez osiemdziesiąt lat zmieniało się rozumienie teatru dla młodego widza oraz jak Groteska wpływała na ten proces.

W ramach obchodów 80-lecia zaplanowano również wydarzenia towarzyszące: wystawę, jubileuszową publikację, spotkania z twórcami i byłymi pracownikami teatru oraz specjalne działania edukacyjne. TARABUMBA! ALE CYRK … to nie tylko hołd wobec historii Groteski. To także czuły gest wobec przyszłości – świata, w którym teatr nadal może być przestrzenią wspólnoty i wyobraźni. Nawet jeśli gdzieś pojawia się Nuda, tuż obok – jak zawsze – czeka barwny świat marzeń.
Premiera tego wyjątkowego spektaklu już za miesiąc – 20 września. Jubilat zaprasza w swoje progi – Kraków jest przecież blisko, po sąsiedzku.
Katarzyna Cetera

















